Karczma Łabędź Łukasz Wojenkowski opinie

Filip Rokicki

Piękne, malownicze miejsce z niestety dosyć kiepskim jedzeniem. Jedzenie nie wyróżnia się w żaden sposób i jest mdłe. Jedne dania są przesolone drugie natomiast kompletnie bez soli, kurczak w makaronie suchy jak żwir, że aż ciężko jest go pożuć. Dania podane w niedzielę wydaje się że z wczorajszego wesela.

Dodano: w ostatnim tygodniu

Justyna

Piękny ślub w plenerze i bardzo udane wesele ( w upalny dzień , na sali weselnej przyjemnie - klimatyzacja dawała radę) Odnośnie menu- akurat było jedzenie klasyczne - weselne , ale wszystko smaczne , dobrze przyprawione. Obsługa w hotelu i restauracji bardzo pomocna i uśmiechnięta . Teren wokoło obiektu zadbany , czyściutko. Nie zapomnę tego miejsca tym bardziej że odbywał się tu ślub syna ❣️

Dodano: miesiąc temu

Grzegorz Gramatyka

Dojeżdżając do Iławy zatrzymaliśmy się na Stacji ORLEN ze szczerym zamiarem kupienia czegoś do zjedzenia. Miejscowość Rudzienice. Stacja niewielka za to ruch spory. Pierwsze kroki do toalety. Już przed wejściem do toalet rzucił się w oczy totalny syf. Na podłodze setki zdechłych much. W toalecie nie lepiej. Zasikane podłogi, brud i smród. Po wyjściu z toalety zamiast do części gastronomicznej wyszedłem na zewnątrz i już nie wróciłem. Jak pomyślałem, że te zdechłe muchy najpierw mogły spróbować serwowanych posiłków to odechciało mi się. Pomyślałem, jedziemy dalej i może po drodze znajdziemy jakieś lepsze miejsce. I faktycznie. Po kilku kilometrach przed samą Iławą zobaczyliśmy drewnianą karczmę nad jeziorem. Obecność kilkudziesięciu samochodów na parkingu dawała nadzieję na dobre jedzenie. Po wejściu do Hotelu - Karczmy Łabędź pierwsze co zauważyliśmy to zajęte prawie wszystkie stoły. Na szczęście jeden właśnie się zwolnił więc obsługa od razu nas do niego skierowała. Natychmiast zebrano talerze po poprzednich klientach, wytarty został blat stołu, przedstawiono nam menu. Menu skromne, ale o to chodzi. Nie ma być kilkudziesięciu potraw i żadna dobra, tylko kilka za to specyficzne dla tego miejsca i będące wizytówką lokalu. Studiując treść menu rozejrzałem się po stołach. Goście, którzy jedli byli zadowoleni z tego co im podano. Porcje na talerzach robiły wrażenie. Rzut oka do menu i już wiedziałem co zamówię. Golonka pieczona faszerowana kapustą kiszoną i pieczone ziemniaki. Żona zamówiła grillowaną pierś z kurczaka z zapiekanymi ryżem. Trzeba przyznać, że trochę czekaliśmy na zamówienie ale było warto. Zarówno jedno jak i drugie danie było rewelacyjne. Ponieważ staram się testować golonki w różnych lokalach mogę z całą pewnością stwierdzić, że ta golonka zaliczała się do najlepszych jakie jadłem. Dosłownie rozpływała się w ustach. Podpieczona skórka to niebo w gębie. Do tego te ziemniaczki. Rarytas. I oczywiście chrzan i musztarda w ilości wystarczającej na całą golonkę. A to rzadkość. Całość uzupełniała kiszona kapusta zapiekana wewnątrz wytrybowanej z kości golonki. Polecam to danie każdemu. Do tego bardzo miła obsługa, wspaniały klimat, super widoki, miejsce na parkingu z monitoringiem. I ceny nie odbiegające od standardu. Wpadajcie i zamawiajcie. Naprawdę warto.

Dodano: miesiąc temu

Mateusz Ciołak

Wraz z żoną chcielibyśmy podziękować za zorganizowanie wspaniałego wesela i poprawin. Przez cały okres przygotowań Pani Marta Aker zawsze służyła pomocą i na bieżąco odpowiadała na nasze pytania. Jedzenie było bardzo smaczne, obsługa pod kierownictwem Pani Marzeny spisała się na medal, goście dojezdni chwalili sobie komfortowe warunki w przygotowanych dla nich pokojach w "sielskiej izbie" oraz piękną okolicę wokół kompleksu hotelowego. Polecamy z całego serca :)

Dodano: miesiąc temu

GrD

Ładne i klimatyczne miejsce nad wodą. Przemiła i pomocna obsługa. Polecamy pyszny rosół z domowymi kluseczkami. Bardzo dobre mięciutkie i dobrze doprawione pierogi ruskie jak i te z owocami. Przepyszny i ogromny placek z gulaszem. Kompot dobry, orzeźwiający i nie przesłodzony. Miejsce godne polecenia.

Dodano: 4 tygodnie temu