KLINIKA TEODOROWSCY sp. z o.o. opinie

Olga Walczak

Z czystym sumieniem i z całego serca możemy polecić klinikę w Orzeszu i w Mikołowie, pełen profesjonalizm, czuliśmy się w pełni zaaopiekowani, a przede wszystkim, w pełni bezpieczni o samopoczucie naszego psiego dziecka. Pomimo tego, że wydzwaniałam , zawsze byli w stanie uspokoić i podpowiedzieć jak się zachować. Niestety nasz piesek biega już za tęczowym mostem, ale wiemy, że zrobiliśmy co w naszej mocy, a klinika naprawdę jest godna polecenia. Przeżywamy wielką stratę, ale dziękujemy, że pomogliście nam Państwo przez to przejść i naszemu Rolfikowi.

Dodano: 3 miesiące temu

Mr Hyde

Robiłem tzw TPLO wiązadła krzyżowego u mojej Rottki. W sumie była to 3 klinika do której dzwoniłem i opatrzność boża pozwoliła mi porozmawiać z dr. Piotrem. Same konkrety i niebywała pewność osoby dr. Piotra zdecydowała o leczeniu. Pies aktualnie 3 miesiące po zabiegu. Wszystko TIP TOP. Polecam na śląsku. Na pewno nie polecam nikomu jeździć gdzieś dalej, choćby ze względu na późniejsze obowiązkowe kontrole, których w ogóle nie wziąłem na początku pod uwagę.

Dodano: 2 miesiące temu

Оксана Попович

Bardzo polecam klinikę Teodorowscy w Orzesze . Bardzo miła atmosfera,super profesjonalizm . Zespół kliniki - to ludzie z wielkim sercem. Dziękujemy z całego serca za to,że uratowali naszego członka rodziny. Przytulamy wszystkich mocno i pozdrowienie od Portera😘

Dodano: 3 miesiące temu

Klaudia Marzec

Każde nasze doświadczenie z Kliniką Teodorowskich jest bardzo pozytywne, zarówno jeśli chodzi o rutynowe zabiegi (kastracja), jak również diagnostykę i zalecane leczenie. Bardzo polecam to miejsce, które wyróżnia się przede wszystkim ogromnym profesjonalizmem, przejawiającym się m.in. w tym, że: - lekarze mają ogromną wiedzę, trafnie dobierają badania prowadzące do postawienia diagnozy i zaproponowania leczenie, które jest skuteczne - informacje podawane są szczegółowo, klient dostaje odpowiedź na wszystkie pytania, bez zbędnego owijania w bawełnę - klinika wyposażona jest w sprzęt diagnostyczny i rehabilitacyjny, który pozwala na kompleksowe przeprowadzenie leczenia zwierzęcia U naszego 13-letniego kundelka pojawiły problemy z tylnymi kończynami. Najpierw objawy były niegroźne - ot, Ptyś stał się trochę wolniejszy na spacerach, a jedna z tylnych łapek zawsze zostawała nieco z tyłu podczas chodzenia, ale raczej nie było bolesności. Przez kilka miesięcy konsultowaliśmy się kilka razy u innego orzeskiego weterynarza, gdzie diagnozy były dosyć różne - a to starcze zmiany neurologiczne, a to problemy z prawym biodrem. Dostawaliśmy tabletki i zastrzyki, które niewiele pomagały na problem z łapkami. Miałam wrażenie, że leki dobierane były losowo, na ślepo, zabrakło mi konkretnych badań, a stan Ptysia się pogarszał; pies wyraźnie zaczął cierpieć. W końcu umówiliśmy się na konsultację ortopedyczną do dr. Piotra Teodorowskiego. Pan doktor zbadał naszego Sznapsika, a gdy zadał pytanie "Dlaczego weterynarz chciał prześwietlać biodro?" domyślałam się już, że poprzednie diagnozy były błędne. Na cito zrobiono badania krwi, a Sznapsik został w szpitaliku, gdzie czekał na wyniki badań, aby anestezjolog mógł bezpiecznie podać znieczulenie. Zrobiono badania RTG w czterech projekcjach. Popołudniu odebraliśmy psa (w pełni wybudzonego, bez śladu narkozy), a dr Piotr podczas konsultacji omówił diagnozę i możliwe leczenie. Okazało się, że to zmiany zwyrodnieniowe w kręgosłupie i kolanie są przyczyną problemu (dlaczego poprzedni weterynarz typował biodro?). Jako metodę leczenia doktor zaproponował podaż zastrzyków z usieciowanym kwasem hialuronowym przez 3 tygodnie co 7 dni, a później przez 3 miesiącu co 30 dni. Do tego dostaliśmy suplementy wspomagające stawy (z glukozaminą, chondroityną, MSM itd.) do codziennego podawania w domu, jako uzupełnienie kuracji. Aktualnie, w trzecim tygodniu leczenia widać już ogromną poprawę: Ptyś ładnie chodzi, prawie nie kuleje, bez problemu potrafi pokonać kilka schodów (chociaż cały czas ograniczany ruch) a przede wszystkim odzyskał radość z życia i pożegnał ból, a to jest dla mnie najważniejsze. Z całego serca dziękuję panu dr. Piotrowi oraz pani lek. wet. Martynie za ogrom wiedzy, profesjonalizmu i dobrej woli okazane podczas leczenia Sznapsika ❤️.

Dodano: 4 miesiące temu