Cukiernia Jarzyna Bartłomiej Jarzyna opinie

Kunegunda Kotek

Mój pierwszy raz w tym miejscu 🙂 Polecam deser malinowy - pycha! I lemoniadę truskawkową - nie za słodka, orzeźwiajaca. Bardzo przyjemne miejsce z sympatycznym wystrojem. Jedyny minus, to stosunkowo długi czas oczekiwania na obsługę kelnerską - trzeba było się samemu upomnieć po dobrych kilku minutach oczekiwania, żeby ktokolwiek podszedł do stolika. Później obsługa działała bardziej sprawnie. To raczej miejsce na spokojne posiedzenie i podelektowanie się deserami. Nie jest też zbyt tanio. Lody na wynos w głębi parkingu.

Dodano: 2 miesiące temu

Łukasz Bienias

Trafiliśmy zupełnie przypadkiem, bowiem naszła nas ochota na lody. Świetne miejsce, szybka obsługa, lody bardzo dobrej jakości i miło spędzony czas. Jeśli będziemy znów w okolicy to z pewnością wpadniemy, tym razem do cukierni :)

Dodano: miesiąc temu

robo kwak

Bardzo przyjemne miejsce. Klimatyzacja wewnątrz lokalu. Lokal bardzo czysty, obsługa młoda i bardzo miła. Toaleta bardzo czysta przystosowana dla osób niepełnosprawnych. Lokal posiada również stoliki na zewnątrz. Parking. Menu w przystępnych cenach.

Dodano: 2 miesiące temu

Agnieszka Borkowska

Kawiarnia godna polecenia.Miejsce mnie tak zauroczyło,że mogłabym tam być codziennie gdyby nie to,że mam troszkę daleko 😉 Lokal ma fajny klimat , wypieki w cukierni,desery w kawiarni ,puchary lodowe,torty dla każdego coś dobrego.Kto nie był jeszcze u Jarzyny 😁 niech żałuję jak spróbuję tych słodkości będzie wracał w to miejsce jak Ja. Ps. Mój numer jeden szarlotka na ciepło z lodami 🤗

Dodano: 2 miesiące temu

Remigiusz Wacławek

Niestety już nie polecam. Obserwuję na przestrzeni ostatnich 10-15 lat stopniową i z roku na rok coraz bardziej odczuwalną erozję. Jest w ekonomii taka reguła nazwana prawem Kopernika - Greshama, a mówi ona co następuje "pieniądz gorszy wypiera pieniądz lepszy". W ogromnym uproszczeniu opisuje ona zjawisko dewaluacji. Podobnie jest z tą cukiernią. W ostatnich latach to miejsce leci na łeb na szyję. Już tylko dawny szyld przypomina o latach świetności bo wyroby są niestety fatalne. Dziś kupiliśmy dwie wuzetki i dwie kremówki. Te pierwsze nawet nie powinny tak się nazywać. Drodzy właściciele przypomnijcie waszym cukiernikom co to jest ciastko wuzetka! Co zaś tyczy się kremówek sam krem nawet przyzwoity ale spód i wierzchnia warstwa nijak mają się do ciasta francuskiego. To było ciasto albo na przepalonym oleju smażone albo z wykorzystaniem tegoż do samego ciasta. Koszmar! Z bólem serca odradzam pomny na dawną jakość wyrobów cukierniczych tego miejsca. Jedynie co mnie ujęło to przemiła obsługa. Tak, już tylko to pozostało z dawnej cukierni, przemiła i bardzo uprzejma obsługa, której z tego miejsca kłaniam w pas.

Dodano: tydzień temu